Zawodnicy i organizatorzy obawiali się nieco o warunki pogodowe, Prognozy nie były zbyt optymistyczne, a od rana pojawiały się przelotne opady deszczu, a nawet gradu. Ostatecznie trzynastka nie okazała się pechowa, a jedyną niedogodność stanowił wiejący momentami dość silnie wiatr. Biegacze ruszyli na dziesięciokilometrową trasę punktualnie o g. 17. Od początku ton rywalizacji nadawała kilkuosobowa grupa zawodników, którą stanowili: Ukrainiec Sergiej Okseniuk, Kenijczyk Gilbert Kipkosgei, oraz czterej Polacy - Arkadiusz Gardzielewski, Emil Dobrowolski,Krzysztof Gosiewski i Krzysztof Żebrowski. Po ostatnim nawrocie wyraźną przewagę miała już tylko dwójka biegaczy. Prowadził Gilbert Kipkosgei, a tuż za nim jak cień podążał Arkadiusz Gardzelewski. W końcówce zawodnik z Wrocławia zaatakował i zwyciężył w czasie 29 minut i 40 sekund. Był to już drugi triumf Gardzielewskiego w gnieźnieńskiej imprezie. Zwyciężając w 2011 roku był jednak niemal o pół minuty wolniejszy. Gilbert Kipkosgei minął linię mety ze stratą 4 sekund do wrocławianina. Trzecią pozycję długo utrzymywał Sergiej Okseniuk, ale ostatecznie o trzy sekundy przegrał miejsce na najniższym stopniu podium z Krzysztofem Gosiewskim. Zawodnik z Ełku wywalczył trzecie miejsce w czasie 30:21. Rywalizację kobiet wygrała Kenijka Sheila Kiplagat (34:57) wyprzedzając Ukrainki Karinę Karmanienko (35:43) i Vitę Poteriuk (35:56).
Wśród gnieźnian triumfował Patryk Łukaszewski (33:18) przed Klaudiuszem Kozłowskim (34:13) i Mateuszem Byczkowskim (35:03). Najlepszą gnieźnianką okazała się Patrycja Bruch (40:44) wyprzedzając Arletę Ludwiczak (43:07) i Mariolę Dąbrowską (45:22).
Bieg w ustalonym przez organizatorów limicie czasu (1:30:00) ukończyło 1086 zawodników.
Pełne wyniki tutaj.
Radosław Kossakowski (46:03)
Liczba komentarzy : 0