Już w 2. minucie groźną dwójkową akcję przeprowadzili gospodarze Mariusz Sawicki i Mateusz Jedliński, jednak strzał tego drugiego zablokował Mikołaj Wojciechowski. Trzy minuty później na indywidualny atak zdecydował się Dariusz Rychłowski, który ładnym zwodem minął obrońcę i pokonał bramkarza gości. W odpowiedzi Krystian Belzyt będąc w sytuacji „sam na sam" posłał piłkę minimalnie obok prawego słupka gnieźnieńskiej bramki. W 12. minucie było już 2:0. W okolicach linii środkowej boiska piłkę odebrał rywalom Jacek Sander. Następnie kilkoma podaniami z Oskarem Stankowiakiem we dwójkę „rozmontowali” obronę gości i ostatecznie młodzieżowiec KS wpakował futbolówkę do pustej bramki gości. Po chwili bliski zdobycia kontaktowego gola był dwukrotnie Mateusz Fredyk. Najpierw w sytuacji „sam na sam" posłał piłkę niewiele ponad poprzeczką bramki gospodarzy, a chwilę później minimalnie spóźnił się do podania zamykając akcję z prawej strony boiska. W 14. minucie po faulu gości Marcin Greser egzekwował rzut wolny tuż sprzed linii szóstego metra, ale strzelił wyraźnie ponad spojeniem słupka z poprzeczką. W odpowiedzi najpierw Szymon Kocienieski strzelił z dalszej odległości - minimalnie obok prawego słupka, a minutę później Jakub Hapka w sytuacji „sam na sam” posłał wprawdzie piłkę pod interweniującym Michałem Wasielewskim, ale też wyraźnie obok lewego słupka gnieźnieńskiej bramki. W 17. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Dariusz Rychłowski, który po przechwycie piłki w środkowej strefie strzałem z około 8 metrów podwyższył na 3:0. Minutę później bliski zdobycia czwartego gola był Adam Heliasz, ale minimalnie spóźnił się z zamknięciem akcji po zagraniu z prawego skrzydła Dariusza Rychłowskiego. W końcówce pierwszej połowy bardziej zdecydowanie zaatakowali goście i zaowocowało to zdobyciem bramki. Strzałem z lewego skrzydła po szybkim kontrataku popisał się Mateusz Fredyk ustalając wynik pierwszej połowy na 3:1. Na początku drugiej części meczu silny strzał Adama Heliasza obronił Mikołaj Wojciechowski, a po chwili mocne uderzenie Mateusza Komura z około 12 metrów sparował Michał Wasielewski. W 29. minucie Mariusz Sawicki urwał się obrońcom gości i strzelił w pełnym biegu zewnętrzną częścią stopy, ale minimalnie niecelnie. W 34. minucie Bartosz Banasik po zamieszaniu podbramkowym podwyższył na 4:1. Od tego momentu goście w akcjach ofensywnych zastępowali bramkarza piątym zawodnikiem. Początkowo manewr taktyczny zastosowany przez trenera Jerzego Siemienieckiego przyniósł powodzenie. W 35. minucie Mateusz Fredyk zakończył bowiem silnym strzałem hokejowy zamek drużyny gości, ale później wykorzystując brak bramkarza rywali festiwal strzelecki (głównie z własnej połowy boiska) urządzili sobie gospodarze. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Jacek Sander, Mariusz Sawicki, Marcin Greser i Mikołaj Bereźnicki, który ustalił rezultat meczu na 8:2.
Po meczu powiedzieli:
KS Gniezno - Unisław Team PBDI 8:2 (1:1)
Bramki:
KS Gniezno - Dariusz Rychłowski - 2 (5’, 17’ ), Oskar Stankowiak - 1 (12'), Bartosz Banasik - 1 (34’), Jacek Sander - 1 (35’), Mariusz Sawicki - 1 (37’), Marcin Greser - 1 (39’), Mikołaj Bereźnicki - 1 (40’)
Unisław Team PBDI - Mateusz Fredyk - 2 (19', 35’)
KS Gniezno - Michał Wasielewski, Oskar Stankowiak, Mariusz Sawicki, Marcin Greser, Jacek Sander, Adam Heliasz, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Bartosz Banasik, Mikołaj Bereźnicki
Unisław Team PBDI - Mikołaj Wojciechowski, Mateusz Komur, Krystian Belzyt, Jakub Hapka, Dawid Łobodziński, Mateusz Fredyk, Marcin Janus, Daniel Palmowski, Szymon Kocieniewski
Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0