W konferencji prowadzonej przez Annę Dzionek udział wzięli: Jacek Sobolewski - prezes Polskiego Związku Hokeja na Trawie, Michał Powałowski - wiceprezydent Gniezna; Karol Śnieżek - selekcjoner reprezentacji Polski i Rafał Grotowski - członek zarządu Polskiego Związku Hokeja na Trawie.
- Uważam, że organizacja tak ważnej imprezy jest wyróżnieniem dla środowiska hokejowego w Polsce, jak i Gniezna, które ma przecież bardzo bogate tradycje hokejowe. Cieszę się, że zdobyliśmy zaufanie władz Międzynarodowej Federacji Hokeja na Trawie, ale także z tego, że pomysł organizacji tych zawodów właśnie w Gnieźnie spotkał się z tak pozytywnym odzewem ze strony władz miasta. Chciałbym, żeby ten turniej przyciągnął na trybuny całe rodziny. Dlatego chcielibyśmy z jednej strony rozpropagować go jak najbardziej, ale też zaproponować szczególnie dla najmłodszych sporo atrakcji. Chcielibyśmy, żeby ta impreza nawet jeśli nie przyniesie żadnego dochodu, to żeby przynajmniej zbilansowała się na zero. W najbliższych dniach powołany zostanie komitet organizacyjny, który zajmie się przygotowaniem turnieju. Powstanie także honorowy komitet organizacyjny, w którym chciałbym aby znalazły się osoby, które mogą w znaczący sposób przyczynić się do rozwoju naszej dyscypliny także w dłuższej perspektywie. Myślę tu między innymi o ministrze sportu, czy prezydencie Gniezna. Chciałbym zaprosić do Gniezna także przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Hokeja na Trawie, ale także szefów krajowych związków aby rozwijać naszą współpracę - powiedział Jacek Sobolewski, prezes PZHT.
- Bardzo się cieszę, że to Gniezno będzie pierwszym etapem rywalizacji polskich hokeistów o awans do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020. Przypomina mi się bowiem historia mojego nieżyjącego ojca, który był także reprezentantem Polski w hokeju na trawie i mimo, że wraz z kadrą wywalczył awans do igrzysk w 1964 roku, to do Tokio nasza reprezentacja nie pojechała wtedy ze względu na problemy finansowe. Mam nadzieję, że tym razem kadrze uda się wywalczyć awans i po dwudziestu latach znowu będziemy mieli polskich w hokeistów na igrzyskach olimpijskich. Propozycję organizacji tak znaczącej imprezy sportowej w naszym mieście przyjęliśmy z dużą otwartością. Jako miasto jesteśmy gotowi udostępnić obiekt przy ul. Paczkowskiego i jego obsługę. Inne kwestie wsparcia organizacji tej imprezy będą jeszcze dopracowywane - stwierdził wiceprezydent Michał Powałowski
- Od kiedy tylko pojawiła się szansa zorganizowania w Polsce tego turnieju jako zarząd Polskiego Związku Hokeja na Trawie staliśmy na stanowisku, że musi on odbyć się w Gnieźnie. Bo tylko tu mamy szanse na realne wsparcie władz miasta i wypełnienie trybun kibicami, a ten doping na pewno będzie bardzo ważny dla naszej drużyny. Po wyraźnie ujemnym bilansie finansowym halowych mistrzostw świata w Poznaniu trudno jest przekonać partnerów do partycypowania w kosztach organizacji tego typu imprez. Myślę, że dla nas jako organizatorów ważne jest, że udział poszczególnych reprezentacji w tym turnieju finansują ich narodowe związki. My musimy pokryć koszty sędziów i osób funkcyjnych. Myślę jednak, że nie będą to jakieś znaczące kwoty. Natomiast korzyści dla rozwoju naszej dyscypliny i promocji miasta mogą być spore - zauważył Rafał Grotowski, olimpijczyk z Sydney, a obecnie członek zarządu PZHT.
Wkrótce na naszym portalu zostanie opublikowany wywiad z Karolem Śnieżkiem , selekcjonerem reprezentacji polski poświęcony przygotowaniom drużyny do Hockey Series Open.
Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0