Podopieczni trenera Rafała Grotowskiego przystąpili do meczu bardzo mocno zdeterminowani, z dużą wolą odniesienia pierwszego w sezonie zwycięstwa. Już w 11. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Adama Bayraktara. Pod koniec pierwszej połowy na listę strzelców wpisali się jeszcze Robert Grotowski i Dawid Kowalski i do przerwy gnieźnianie prowadzili 3:0. Pomyliłby się jednak ten, kto twierdziłby, że stelliści mogli być spokojni o losy meczu. Dwie minuty po zmianie stron goście egzekwowali karny strzał rożny, a na bramkę zamienił go Michał Dydymski. W 41. minucie Mikołaj Głowacki zdobył natomiast kontaktowego gola i przy Paczkowskiego zaczęło być nerwowo. Niepokój rozwiał jednak Robert Grotowski, który w ciągu jedenastu minut trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. W 66. minucie Michał Dydymski wykorzystał wprawdzie jeszcze kolejny „krótki róg”, ale ostatnie zdanie należało do gnieźnian, a konkretnie do Roberta Grotowskiego, który w 68. minucie zdobywając tego dnia piątego gola ustalił wynik spotkania na 7:3.
W innych spotkaniach 7. kolejki padły rezultaty:
AZS Politechnika Poznańska – Warta Poznań 6:3
LKS Rogowo - Grunwald Poznań 1:9
LKS Gąsawa – Start 1954 Gniezno 4:3
AZS AWF Poznań – Pomorzanin Toruń – przełożone z uwagi na udział AZS AWF Poznań w EHL
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0