W ostatnim meczu minimalnie przegraliście w końcówce z Biofarmem Basket II Suchy Las. Czego zabrakło gnieźnianom do zwycięstwa w tym spotkaniu?
- Przede wszystkim zabrakło nam zimnej krwi. Mimo fatalnej 3 kwarty ten mecz był w naszym zasięgu. Popełniliśmy w końcówce kilka strat, które się na nas zemściły. Takie błędy w końcówkach ciężko odpracować.
Czasu na rozpamiętywanie tej porażki z pewnością nie ma zbyt wiele, bo już w niedzielę gracie derby z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Co można powiedzieć o tej drużynie?
- Tarnovia złapała rytm w końcówce sezonu. To doświadczona drużyna, mająca w składzie kilku ciekawych graczy. Będzie to na pewno mecz walki.
Jak wygląda sytuacja kadrowa drużyny przed najbliższym meczem ligowym? Czy da Pan szansę młodym zawodnikom na dłuższą grę w tym meczu?
- W poszczególnych spotkaniach grają zawodnicy, którzy w mojej ocenie są w najlepszej dyspozycji i mogą zapewnić drużynie optymalnie dobry wynik sportowy. Nie patrzę w metrykę.
Co Pan myśli o gnieźnieńskich kibicach, którzy mimo porażek drużyny są z Wami?
- Prawdziwi kibice zawsze z nami. Oni dobrze wiedzą z jakimi problemami borykamy się w tym sezonie. W każdym meczu dajemy z siebie wszystko, ale-jak to w sporcie -nie jest to gwarantem sukcesu. Wierzę , że w niedziele staną z nami do następnej bitwy.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również
Liczba komentarzy : 0