W najbliższą sobotę piłkarki ręczne MKS-u URBIS Gniezno podejmą drużynę Startu Elbląg. Co można powiedzieć o obecnej sile tej drużyny?
-Jedno co można powiedzieć o naszym najbliższym przeciwniku to na pewno to, że jest to całkiem inna drużyna niż w poprzednim sezonie. Doszło w niej do sporych zmian personalnych. Dołączyły do tego zespołu bardzo ciekawe zawodniczki, m.in. dwie Brazylijki czy Białorusinka, które stanowią teraz siłę tej drużyny.
Przed sezonem z Elbląga do Gniezna trafiły dwie zawodniczki. Mowa tu o Nikoli Szczepanik oraz Aleksandrze Hypkiej. Jak wspominały czas spędzony w Starcie Elbląg i czy według Pana był to dobry ruch, że znalazły się w Gnieźnie?
-O wspomnienia Oli i Nikoli z czasów gry w Elblągu trzeba by było pytać u źródła. Obecność Nikoli i Oli ale i Żanety w obecnym sezonie jest na plus i daje wartość dodaną. Te transfery to znakomity ruch naszych działaczy.
Jak wygląda sytuacja kadrowa MKS-u przed meczem ze Startem Elbląg? Czy wszystkie zawodniczki są zdrowe i będą do Pana dyspozycji w sobotnim spotkaniu?
-Wraz z Robertem jesteśmy szczęśliwi, że na Elbląg wystąpimy w pełnym składzie. Ostatnio prześladowały nas infekcje chorobowe, ale mamy to już na szczęście za sobą.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0