Spotkanie Startu z Grunwaldem rozegrane na stadionie im. Alfonsa Flinika przy ul. Paczkowskiego rozpoczęło się znakomicie dla podopiecznych Jakuba Stranza, którzy po niespełna kwadransie prowadzili 2:0. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył w 8. minucie Marcin Grotowski pewnie egzekwując rzut karny. Sześć minut później ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 skutecznie zamykając przy słupku akcję przeprowadzoną prawym skrzydłem przez Mateusza Ciężkiego. Wojskowi jeszcze przed przerwą zdobyli kontaktowego gola. W 20. minucie karny strzał rożny zakończył celnym strzałem Piotr Kozłowski i do przerwy było 2:1. W drugiej połowie bramki strzelali już tylko goście. Co znamienne - wszystkie padły z „krótkich rogów”. W 38. minucie wyrównał Artur Mikuła, a w 43. i 48. na listę strzelców wpisał się ponownie Piotr Kozłowski kompletując hat-tricka. Ostatecznie mecz zakończył się porażką gnieźnian 2:4 co spowodowało, że czerwono-czarni stracili pozycję wicelidera zmagań.
Radosław Kossakowski + foto
Liczba komentarzy : 0