Gnieźnianie już w 2. minucie objęli prowadzenie, kiedy to dynamicznie wykonany „krótki róg” zakończył silnym, celnym pchnięciem Gracjan Jarzyński. W 13. minucie wyrównał aktywny w pierwszej połowie Maciej Trojanek, ale tuż przed końcem pierwszej kwarty gnieźnianie ponownie objęli prowadzenie wykorzystując karny strzał rożny, a drugi raz na listę strzelców wpisał się Gracjan Jarzyński. Na początku drugiej kwarty gnieźnianie wyprowadzili serię ciosów niemal nokautując rywali. W 18. minucie zdobyli dwie bramki po trafieniach Dominika Małeckiego i Damiana Szymańskiego. Pięć minut później klasycznego hat-tricka ustrzelił Gracjan Jarzyński i co ciekawe zrobił to wykorzystując same „krótkie rogi”. Ale trzeba przyznać, że z podającym Maciejem Wejerowskim i łapiącym Arkadiuszem Brożkiem gnieźnianie byli w tych stałych fragmentach nie do zatrzymania. Po chwili Maciej Wejerowski z bliskiej odległości pokonał Jana Hołosyniuka podwyższając na 1:6. W odpowiedzi drugą bramkę dla gospodarzy zdobył po szybkiej kontrze Jakub Bieńkowski ustalając wynik pierwszej połowy na 2:6. Po zmianie stron gnieźnianie nadal przeważali. W odstępie dwóch minut zdobyli aż trzy bramki. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Maciej Wejerowski, a na 2:9 w 36. minucie podwyższył Mateusz Tomczak. Cztery minuty później jeden z kolejnych „krótkich rogów” – w drugiej połowie rozgrywanych przez startowców „na przesunięcie”, wykorzystał Łukasz Kurowski i po trzech kwartach było 2:10. Biorąc pod uwagę wyraźną przewagę, trener startowców Jakub Stranz przed ostatnią odsłoną meczu zdecydował się zamienić bramkarzy. Doświadczonego Marcina Trzaskawkę zastąpił junior - Jacek Kurek. Gospodarze starali się w tej sytuacji odrobić nieco strat, ale nie było to sprawą łatwą. W 49. minucie wykorzystali wprawdzie „krótki róg” dzięki trafieniu Mateusza Stotko, ale minutę wcześniej karny strzał rożny, tym razem rozegrany z przesunięciem piłki do podającego Damiana Szymańskiego, przyniósł jedenastą bramkę dla zawodników Startu. W 56. minucie na 3:12 podwyższył Gracjan Jarzyński zdobywając po raz pierwszy w tym spotkaniu bramkę z akcji. Dwie minuty później wynik spotkania na 4:12 ustalił natomiast Nikodem Jaśkowiak.
Dzięki wysokiej wygranej w Poznaniu zespół Startu awansował na 4. miejsce w ligowej tabeli. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają w najbliższą sobotę, 30 stycznia, kiedy to w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 podejmą lidera – Pomorzanina Toruń.
Radosław Kossakowski / foto archiwum
Liczba komentarzy : 0