W sobotę, 23 kwietnia, stelliści podejmowali na stadionie im. Alfonsa Flinika drużynę Warty Poznań. Gospodarze już w 4. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Roberta Grotowskiego. Ten sam zawodnik ustalił także wynik pierwszej połowy tuż przed przerwą podwyższając na 2:0. Po zmianie stron goście aktywnie ruszyli do odrabiania strat i w 49. minucie Krzysztof Wybieralski zdobył bramkę kontaktową. Dziewięć minut później hat-tricka skompletował Robert Grotowski podwyższając na 3:1. Poznanianie jeszcze próbowali walczyć choćby o remis, kiedy to w 69. minucie Maciej Walkowiak zdobył kontaktową bramkę. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Tuż przed zakończeniem spotkania jego wynik na 4:2 ustalił bowiem Hubert Grotowski.
***
W dobrych nastrojach i bardzo zmobilizowani stelliści wyjechali następnego dnia do Środy Wielkopolskiej, gdzie na boisku hokejowym Centrum Sportu i Rekreacji byli podejmowani przez tamtejszą Polonię. Gospodarze byli faworytami tego spotkanie zwłaszcza, że trzy tygodnie wcześniej w Gnieźnie spotkanie tych drużyn zakończyło się porażką podopiecznych Rafała Grotowskiego 2:6. Tym razem stelliści okazali się bardziej zdeterminowani i byli nawet bardzo bliscy odniesienia zwycięstwa utrzymując jednobramkowe prowadzenie aż do przedostatniej minuty po trafieniu z krótkiego rogu Marcina Lewartowskiego. Gospodarze wyrównali także wykorzystując karny strzał rożny, a zdobywcą cennej bramki był Michał Dydymski. Konkurs karnych zagrywek minimalnie wygrali jednak gnieźnianie. Rozgrywka ta zakończyła się rezultatem 2:3.
W innych meczach grupy spadkowej padły rezultaty:
LKS Rogowo - Polonia Środa Wielkopolska 4:6
Warta Poznań - LKS Rogowo 5:0
Tabela grupy spadkowej:
1. |
KS Polonia Środa |
6 |
17 |
21-14 |
2. |
LKS Rogowo |
6 |
12 |
18-21 |
3. |
KS Warta Poznań |
5 |
9 |
16-13 |
4. |
KS Stella Gniezno |
5 |
6 |
11-18 |
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0