Lechici pierwsi objęli prowadzenie. W 30. minucie przeprowadzili szybką, składną akcję z przerzucaniem piłki z lewej strony boiska na prawą. W kluczowym momencie Joel Pereira dośrodkował płasko na piąty metr do Niki Kwekweskiriego, który strzałem lewą nogą z pierwszej piłki pokonał Alberta Posiadałę. Sześć minut później gospodarze byli bliscy wyrównania. Lewym skrzydłem przedarł się Edi Semedo, który minął już Bartosza Mrozka, ale uderzając lewą nogą posłał piłkę daleko obok dalszego słupka bramki gości. Gospodarze naciskali coraz bardziej. Dwie minuty później w sporym zamieszaniu z dziesiątego metra przewrotką uderzył Pedro Henrique, ale na posterunku był Bartosz Mrozek. W 41. minucie lechici przeprowadzili szybki kontratak lewym skrzydłem zakończony celnym strzałem Kristoffera Velde z narożnika pola karnego. Gol nie został jednak uznany, bo Filip Marchwiński, który rozpoczął rajd pod linię końcową boiska w momencie podania był na pozycji spalonej. Do przerwy w Radomiu było 0 1. Po zmianie stron goście szybko podwyższyli prowadzenie. Po akcji lewym skrzydłem i kolejnym strzale Kristoffera Velde interweniowali obrońcy gospodarzy. Piłka trafiła jednak wprost pod nogi Joela Pereiry, który wbiegając z prawej strony uderzył lewą nogą z siódmego metra nie dając szans na obronę Albertowi Posiadale. W 64. minucie Jesper Karlstroem otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, co miało niebagatelne znaczenie dla losów spotkania. Grający w osłabieniu Lech nie zdołał utrzymać dwubramkowej przewagi. W 79. minucie kontaktowego gola zdobył Dawid Abramowicz wykorzystując dośrodkowanie z prawego skrzydła Jana Grzesika i pokonując Bartosza Mrozka strzałem z dwunastego metra pod poprzeczkę jego bramki. Lechici natychmiast odpowiedzieli kolejnym trafieniem. Strzałem z piątego metra Alberta Podsiadłę pokonał Artur Sobiech, ale wcześniej po raz kolejny na spalonym był dośrodkowujący z prawego skrzydła Filip Marchwiński. Tymczasem w piątej minucie doliczonego czasu gry wyrównującego goła zdobył Leonardo Rocha wykorzystując spore zamieszanie przed polem bramkowym gości i pokonując Bartosza Mrozka niezbyt silnym strzałem zzubkiem buta z szóstego metra.
Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:1)
Bramki:
Radomiak - Dawid Abramowicz - 1 (79’), Leonardo Rocha - 1 (90+5’)
Lech - Nika Kwekweskiri – 1 (30’), Joel Pereira – 1 (50’)
Sędziował Daniel Stefański z Bydgoszczy
Widzów – 6006
Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka
Liczba komentarzy : 0