Mecz od początku był wyrównany. Gra toczyła się bramka za bramkę i żadnej z drużyn nie udawało się zbudować większej przewagi. Dopiero w końcówce pierwszej połowy po trafieniach Magdaleny Widuch i Karoliny Chojnackiej gnieźnianki odskoczyły rywalkom na dwa punkty, chociaż tuż przed przerwą kontaktową bramkę zdobyła Julia Skubacz i po pierwszej części spotkania było 9:10. Po zmianie stron gospodynie szybko wyrównały, jednak podobnie jak w pierwszej połowie nie potrafiły zbudować większej przewagi. Znowu nastąpiła wymiana ciosów chociaż pod koniec trzeciego kwadransa, dzięki dwóm trafieniom Nikoli Szczepaniak i jednemu Marty Giszczyńskiej gnieźnianki uzyskały dwupunktową przewagę (15:17). Po kolejnych trzech minutach było 16:19. W międzyczasie rzut karny wykorzystała Magdalena Nurska, a po raz kolejny na listę strzelczyń wpisała się też Nikola Szczepaniak. Gospodynie jednak zaczęły sukcesywnie odrabiać straty dzięki trafieniom Wiktorii Kostuch, Katarzyny Kozimur, Sandry Guziewicz i Edyty Byzdry objęły jednobramkowe prowadzenie. Końcówka meczu należała jednak do gnieźnianek. W 59. minucie do remisu 23:23 doprowadziła Monika Łęgowska, a niespełna minutę przed końcem spotkania bramkę dającą wygraną zdobyła Nikola Szczepanik. Trener gospodyń, Michał Kubisztal, poprosił jeszcze o czas, ale jego podopieczne nie zdołały przeprowadzić skutecznej akcji i doprowadzić do remisu. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 23:24.
Dla gnieźnianek spotkanie w Jarosławiu było ostatnim w rundzie jesiennej. Dzięki wygranej pszczólki umocniły się na czwartej pozycji w ligowej tabeli mając w dorobku 18 punktów. Gnieźnianki w dobrych nastrojach rozpoczynają więc świąteczno-noworoczną przerwę, a do rywalizacji powrócą w pierwszy weekend stycznia.
Radosław Kossakowski / foto archiwum
Liczba komentarzy : 0