Porażka rezerw Mieszka w ostatnim meczu rundy...
Seniorzy Mieszka Gniezno rundę zasadnicza...
Gospodarze przystąpili do meczu bez żadnego respektu do wyżej notowanego rywala i już w 13. minucie mogli objąć prowadzenie. Rozpędzony Tjay De Barr bez większych problemów wpadł w pole karne i mocnym niesygnalizowanym strzałem zaskoczył Bartosza Mrozka. Piłka trafiła jednak tylko w poprzeczkę. Chwilę później gospodarze egzekwowali rzut wolny, ale Mariano Gonzalez Maroto posłał piłkę obok lewego słupka bramki Kolejorza. W 22. minucie po raz pierwszy groźniej zaatakowali poznanianie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z prawej strony Joao Moutinho, Yannick Agnero stojąc tyłem do bramki uderzył piłkę głową, ale trafił tylko w poprzeczkę. Dziesięć minut później to gospodarze egzekwowali rzut rożny z prawej strony i objęli prowadzenie. Wybita na oślep piłka trafiła do niepilnowanego Kike Gomeza, który mocnym strzałem z trzynastego metra pokonał nieskutecznie interweniującego Bartosza Mrozka. Kilka minut później bliski podwyższenia prowadzenia był Toni García, ale posłał piłkę nad poprzeczką bramki Lecha. Już w doliczonym czasie gry sprzed pola karnego przymierzył Pablo Rodríguez, ale nie zdołał doprowadzić do remisu, ponieważ piłka również poszybował ponad bramką. Do przerwy było 1:0. Po zmianie stron gospodarze nadal naciskali i w 52. minucie Boubacara Dabo z bliskiej odległości skierował piłkę do bramki Lecha. Senegalczyk był jednak w momencie egzekwowania rzutu wolnego na spalonym i gol nie został uznany. Ta sytuacja najwyraźniej podrażniła już jednak gości, którzy wreszcie ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. W 54. minucie Gisli Thordarson dośrodkował z prawego skrzydła na szósty metr, gdzie Bryan Fiabema w padzie uderzył piłkę głową, ale ta trafiła tylko w poprzeczkę. Chwilę później z prawego skrzydła zagrał Luis Palma, a Taofeek Ismaheel uderzył głową opadającą piłkę, ale trafił tylko w słupek bramki gospodarzy. W 69. minucie bliski wyrównania był wprowadzony niespełna kwadrans wcześniej Mikaela Ishaka, jednak czujny był Jaylan Hankins, odbijając futbolówkę. Osiem minut później musiał jednak uznać wyższość rywala. Po tym jak bramkarz gospodarzy sfaulował w polu karnym Pablo Rodrígueza arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mikael Ishak kierując piłkę w lewą stronę bramki gospodarzy i doprowadzając do remisu. Gibraltarczycy do końca walczyli jednak o zwycięstwo, a ich starania zaowocowały golem w 89. minucie. Toni Kolega dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na przeciwległy narożnik pola bramkowego. Tam w sporym zamieszaniu najwyżej wyskoczył Christian Rutjens i strzałem głową przelobował źle ustawionego Bartosz Mrozka zapewniając gospodarzom sensacyjne zwycięstwo!
Lincoln Red Imps FC - Lech Poznań 2:1 (1:0)
Bramki:
Lincoln Red Imps FC - Kike Gomez - 1 (33’), Christian Rutjens – 1 (88’)
Lech - Mikael Ishak - 1 (77’- k.)
Sędziował Chryssovalantis Theoulí z Cypru
Widzów – 1 208
Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka

Liczba komentarzy : 0