Następna wiadomość
Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Miłośników...

Czy Zjednoczeni Trzemeszno zastopowali marsz Mieszka Gniezno w górę ligowej tabeli ?

2016-04-30, wyświetleń: 5639,

W sobotę 30 kwietnia na boisku Stadionu Miejskiego w Trzemesznie, w ramach XXIV kolejki ligowej wielkopolskiej IV ligi grupy północnej, a ósmej z rundy rewanżowej doszło do drugich derbów szczebla powiatu gnieźnieńskiego w 2014/2015. Drużyna Zjednoczonych Trzemeszno, tego dnia podejmowała przed własną publicznością zespół Mieszka Gniezno.

Polecamy

Seniorzy Mieszka w doliczonym czasie gry...

Lubisz gry zespołowe? Czas poprowadzić...

W trwającym sezonie 2015/2016 były to już druga rywalizacja o punkty ligowe pomiędzy obiema drużynami w rozgrywkach czwarto ligowych. Jak pamiętamy w pierwszej konfrontacji boiskowej pomiędzy obiema drużynami na szczeblu powiatu gnieźnieńskiego, do której doszło jesienią 2015 w Gnieźnie. Górą okazali się piłkarze z grodu Lecha, pokonując wtedy Zjednoczonych Trzemeszno, po bardzo zaciętym pojedynku piłkarskim 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa a co za tym idzie trzech punktów w szeregach biało-niebieskich zdobył wtedy z podyktowanego rzutu karnego Krzysztof Jackowiak, po wcześniejszym faulu na Danielu Szymańskim.

Jak dobrze wiemy pojedynki derbowe i to na szczeblu powiatu gnieźnieńskiego zawsze rządziły się swoimi prawami. I trudno było wyrokować przed sobotnim meczem derbowym kto okaże się w obecnej konfrontacji boiskowej zwycięzcą a kto pokonanym. Faworytem spotkania z pozycji zajmowanego dziewiątego miejsca w ligowej tabeli jeszcze przed jego rozpoczęciem byli piłkarze Zjednoczonych Trzemeszno, którzy raczej nie błyszczą w rundzie wiosennej jak to było jesienią ubiegłego roku. Podopieczni Mikołaja Tarczyńskiego, natomiast myślący o wyższej pozycji w ligowej tabeli niż ta obecnie zajmowana i o potrzymaniu passy trzech zwycięstw z rzędu zapisanych na swoim koncie w ostatnim czasie sobotnie spotkanie musieli by ponownie wygrać. Wszyscy z pewnością przed sobotnim meczem zastanawiali czy gnieźnianom uda się odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu i to na trenie swojego rywala a co za tym idzie poprawić po tym meczu pozycję w ligowej tabeli. Do takiego scenariusza nie doszło gdyż po dość przeciętnym meczu w wykonaniu obu drużyn drugie derby powiatu gnieźnieńskiego wygrał zespół Zjednoczonych Trzemeszno pokonując zespół Mieszka Gniezno w stosunku 1:0.

A jak do tego doszło że zespół Mieszka Gniezna z Trzemeszna wrócił z tarczą przegrywając spotkanie mistrzowskie z miejscową ekipą Zjednoczonych. Początek sobotniego meczu należał do dość wyrównanego pojedynku piłkarskiego. Obie drużyny w pierwszej połowie stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich do zdobycia gola a co za tym idzie objęcia prowadzenia. Pierwsi groźny strzał na bramkę Mieszka Gniezna, strzeżonej tego dnia przez Patryka Szafrana gospodarze oddali już w 5 minucie meczu. Na bramkę gnieźnieńską po szybkiej akcji całego zespołu strzał oddał z 11. metra Bartosz Żołądkowski. Uderzona piłka przez pomocnika gospodarzy nie znalazła na szczęście drogi do bramki gnieźnieńskiej mijając jej prawy jej słupek. W odpowiedzi mieszkowcy na tą akcję zakończoną strzałem na ich bramkę w wykonaniu gospodarzy odpowiedzieli w 10 minucie. Po szybkiej akcji biało – niebieskich na strzał z ostrego kąta po dośrodkowaniu piłki przez Andrzeja Stefańskiego, zdecydował się w barwach Mieszka Gniezno dobrze znany publiczności trzemeszyńskiej Adam Konieczny. Na posterunku jednak w zespole Zjednoczonych Trzemeszno był golkiper tej drużyny Szymon Menz, który wybronił silnie uderzoną piłkę przez napastnika Mieszka Gniezno. Po tej akcji gnieźnian gra się wyrównała a walka o piłkę toczyła się w środkowej części boiska. Tak było aż do 45 minuty kiedy przed zejściem do szatni mieszkowcy przeprowadzili szybką akcję, która mogła zakończyć się dla nich zdobyciem golem. Andrzej Stefański dośrodkował piłkę w pole karne gospodarzy. Do futbolówki najwyżej wyskoczył w ekipie Mieszka Gniezno – Karol Karasiewicz, lecz uderzona przez niego piłka głową poszybowała nad poprzeczką bramki z Trzemeszna. W tym układzie pierwsze połowa meczu derbowego, która była dość wyrównanym pojedynkiem piłkarskim zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

O porażce gnieźnian w drugich derbach powiatu gnieźnieńskiego zadecydowała druga połowa meczu. W 68 minucie gospodarze zdobyli gola dającego im prowadzenie 1:0 i jak się później okazała była to jedyna bramka zdobyta sobotniego popołudnia. Po szybkiej kontrze drużyny z Trzemeszna z lewej strony boiska piłkę w pole karne gnieźnian dośrodkował Dawid Ciążyński a z bliskiej odległości uderzeniem z głowy futbolówkę wpakował do bramki Mieszka Gniezno pomocnik trzemesznian Konrad Nadolny. Gospodarze uskrzydleni takim korzystnym obrotem sprawy poszli za przysłowiowym ciosem i w kolejnych minutach meczu mogli podwyższyć swoje prowadzenie do dwóch goli. Okazję ku temu mieli w 71 minucie Bartosz Żołądkiewicz, po którego strzale piłka minęła lewy słupek bramki gnieźnieńskiej oraz strzelec jedynego gola dla gospodarzy Konrad Nadolny, który w 88 minucie po dośrodkowaniu Żołądkiewicza posłał piłkę z 14. metra nad bramką gnieźnieńską. Jeśli chodzi o podopiecznych Mikołaja Tarczyńskiego, to najlepszą okazję oprócz kilku wcześniejszych do zmiany niekorzystnego wyniku mieszkowcy mięli w doliczonym czasie gry. Po szybkiej kontrze oraz zamieszaniu w polu karnym Zjednoczonych Trzemeszno, pomocnikowi biało-niebieskich Andrzejowi Stefańskiemu nie udało się ulokować piłkę strzałem z najbliższej odległości. Ostatecznie spotkanie zakończyło się porażką Mieszka Gniezno w stosunku 0:1.

Zjednoczeni Trzemeszno – Mieszko Gniezno 1:0 (0:0)

Bramka dla Zjednoczonych: Konrad Nadolny (68’)

Skład Mieszka: Patryk Szafran – Marcin Nowak II (77’ Marcin Nowak I ), Mikołaj Zawadka, Adrian Franczak, Karol Karasiewicz, Krzysztof Jackowiak, Patryk Kryszak, Andrzej Stefański, Michał Wiśniewski, Radosław Śmigowski (83’ Maciej Białas), Adam Konieczny

Kolejne spotkanie zespół Mieszka Gniezno, rozegra w najbliższy wtorek 3 maja. Wtedy to na własnym obiekcie sportowym mieszczącym się przy ulicy Strumykowej biało-niebiescy o godzinie 17.00 podejmować będą zespół Wełną Skoki.

Wyniki 24kolejki - 30 kwietnia

1922 Lechia Kostrzyn 2-0 Kotwica Kórnik

GLKS Wysoka 4-0 Mawit Lwówek

Iskra Szydłowo 1-0 Płomień Przyprostynia

Wełna Skoki 2-3 Sparta Oborniki

Zjednoczeni Trzemeszno 1-0 Mieszko Gniezno

Huragan Pobiedziska 2-5 Lubuszanin Trzcianka

Tarnovia Tarnowo Podgórne 2-0 Warta Międzychód

Grom Plewiska 0-4 GKS Dopiewo

Tabela

1.Warta Międzychód 24 61 67-20

2.Iskra Szydłowo 24 56 62-21