Tego dnia bowiem podopieczni Marcina Sporakowskiego udali się do Puszczykowa gdzie w ramach 5 kolejki rundy rewanżowej a 18 sezonu 2024/2025 wielkopolskiej klasy A grupy 4 Proton rozegrali spotkanie z tamtejszą ekipą Lasu. W pierwszej konfrontacji boiskowej pomiędzy obiema drużynami, do której doszło jesienią 2024 roku w ramach 5 kolejki ligowej 15 września w Gnieźnie, górą byli podopieczni Marcina Sporakowskiego wygrywając wtedy mecz 5:1. W rewanżu to Las Puszczykowo, okazał się lepszy ogrywając zespół rezerw Mieszka Gniezno w stosunku 4:2. Sobotnie spotkanie dla zespołu zaplecza pierwszej drużyny Mieszka Gniezno, rozpoczęło się dość przyzwoicie od zdobycia bramki i objęcia prowadzenia 1:0. W 16 minucie przepięknym uderzeniem piłki z 16 metra w ekipie biało-niebieskich popisał się Samuel Wojciechowski, po którym ta wylądowała w samym okienku bramki Kamila Parysa golkipera Lasu Puszczykowo. Gospodarze do stanu 1:1 doprowadzili w 40 minucie, kiedy to Paweł Kowalewicz idealnym podaniem obsłużył swojego kolegę klubowego Kamila Makosza, który z najbliższej odległości celnym strzałem umieścił piłkę w bramce gnieźnieńskiej. Po tym zdobytym golu gospodarze przejęli inicjatywę w grze co skutkowało utratę dwóch następnych bramek przez biało-niebieskich, w krótkim odstępie czasowym. W 42 minucie miejscowi zdobytą drugą bramką wyszli na prowadzenie 2:1. Paweł Kowalewicz doskonale jak przy pierwszym golu wyłożył piłkę Piotrowi Poszwie, który z stoickim spokojem umieścił ją w bramce gnieźnieńskiej. Tuż przed zejściem obu drużyn na przerwę gospodarze w 45 minucie zaaplikowali gnieźnianom trzecią bramkę. W tym przypadku gola na swoim koncie w ekipie Lasu Puszczykowo zapisał Dominik Skorcz wykorzystują sytuację jeden na jeden po przeprowadzonej indywidualnej akcji. W tym przypadku Las Puszczykowo na przerwę schodził prowadząc z zespołem rezerw Mieszka Gniezno w stosunku 3:1. Po zmianie stron od pierwszych minut drugiej połowy gnieźnianie ruszyli zdecydowanie na bramkę swojego rywala. Efektem tak zdecydowanej postawy biało-niebieskich na boisku w Puszczykowie był gol zdobyty w 52 minucie. Bramkę po indywidualnej akcji i umieszczonej piłki po długim rogu w bramce gospodarzy zapisał na swoim koncie w ekipie biało-niebieskich Kacper ,,Siwy” Hoffmann. W tym momencie mieszkowcy przegrywali 3:2 co dawało nadzieje że w kolejnych minutach pokuszą się o zdobycie kolejnej bramki, którą doprowadzą do remisu. Do takiego scenariusza jednak nie doszło gdyż gospodarze przysłowiową kropkę nad ,,i” postawili w 78 zdobyciem czwartej bramki. Gola na 4:2 dla Lasu Puszczykowo, zapisał na swoim koncie Piotr Poszwa. A że wynik po zdobyciu czwartej bramki dla Lasu Puszczykowo, nie uległ zmianie do końca spotkania tym samym to on na swoim koncie zapisał komplet punktów.
Kolejne spotkanie mistrzowskie drużyna rezerw Mieszka Gniezno, rozegra 4 maja podejmując o godzinie 12.00 ekipę KSGB Manieczki.
Skład zespołu rezerw Mieszka Gniezno: Bartosz Stachwiak, Kacper Hoffmann, Oliver Olejniczak, Daniel Grzeczka, Rafał Musialowski, Marcel Szymski, Nikodem Szociński, Samuel Wojciechowski, Bartosz Rynarzewski, Aleksander Bujanowski, Mikołaj Poltaszewski
Rezerwa: Mikołaj Frankowski, Patryk Tomczak, Oskar Tomczak, Marcel Grobelny, Jakub Buczkowski
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0