Od początku meczu zawodnicy Lubońskiego KS-u sprawiali problemy defensorom Formaton Piasta i to właśnie oni jako pierwsi objęli prowadzenie. Kilkanaście minut później wyrównali gospodarze. Filip Adamski uruchomił na skrzydle Damiana Grzesiaka, skrzydłowy Formaton Piasta w polu karnym wygrał pojedynek jeden na jeden i zagrał wsteczną piłkę na siódmy metr, a akcję strzałem przy bliższym słupku wykończył Maciej Adamski.
Szanse na objęcie prowadzenia dla gospodarzy mieli jeszcze w pierwszej połowie Mikołaj Kidawa i Maciej Adamski, lecz obaj będąc już w polu karnym uderzali niecelnie. I obie drużyny na przerwę schodziły remisując z sobą 1:1.
W drugiej części meczu zawodnicy z Łubowa nadal próbowali zagrozić bramce rywala, a przyjezdni odpowiadali na te zakusy podopiecznych Marcina Sporakowskiego szybkimi kontratakami. Ich strzały jednak bronił Formatonu Piasta lub odbijały się od poprzeczki. Gola dającego zwycięstwo w 85 minucie po dwójkowej akcji z Maciejem Adamskim zdobył Patryk Kanclerz strzałem z ostrego konta posyłając piłkę do jego bramki między nogami. I Formatoń Piast Łubowo od tego momentu prowadził 2:1.
Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył 3 minuty, a Karolowi Karasiewiczowi najwyraźniej spieszyło się do szatni, bo już w pierwszej z nich obejrzał drugi żółty i w efekcie czerwony kartonik. I łubowianie kończyli mecz w dziesiątkę co jednak nie wpłynęło na to że wygrali kolejny mecz i nadal są zespołem zajmującym pierwsze miejsce z 16 punktami w swojej grupie po rozegranych sześciu meczach mistrzowskich.
Teraz Formaton Piast Łubowo, czeka kolejny mecz ligowy. W najbliższą sobotę 28 września podopieczni Marcina Sporakowskiego udadzą się do Puszczykowa gdzie o godzinie 16.30 zmierzą się z tamtejszą drużyną Lasu.
Formaton Piast Łubowo/ foto Roman Strugalski – Szersza relacja fotograficzna z niedzielnego meczu TUTAJ
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Liczba komentarzy : 0